Żonkil (narcyz trąbkowy) krok po kroku

Trochę wiosny można wprowadzić już teraz.

 Do wykonania żonkila potrzebne nam będzie:

a)      sztywny drucik podatny na modelowanie,

b)      nożyczki

c)      klej

d)     kasza manna

e)      bibuła marszczona w kolorach –  dwa odcienie żółtego – ciemniejszy i jaśniejszy, pomarańczowy i zielony 

Przygotowanie pręcików:

a)      z żółtej bibuły wycinamy prostokąt 6x4cm;

b)      prostokąt nacinamy tworząc tzw. trawkę

c)      nacięcia skręcamy;

a)      końce powstałych pręcików smarujemy klejem i zamaczamy w kaszy mannie

Przygotowanie środka:

a)      z ciemnożółtej bibuły wycinamy prostokąt 9x4cm;

b)      składamy go w harmonijkę;

c)      na końcu robimy nieregularne nacięcia;

d)     bibułę rozwijamy, krótsze brzegi sklejamy tworząc trąbkę;

e)      tak powstały środek lekko modelujemy. 

  Przygotowane pręciki zwijamy i wkładamy je do trąbki, ściskamy i mocujemy drucikiem. Będzie on stanowił także długość łodyżki.

 Przygotowanie płatków:

a)      z jasnożółtej bibuły wycinamy prostokąt 15x5cm;

b)      składamy go w harmonijkę tak, aby po jego rozłożeniu otrzymać 5 płatków;

c)      wycinamy kształt płatków;

  Tak przygotowane płatki marszczymy i przykładamy do przygotowanego wcześniej środka - owijamy drutem.

 Odcinamy centymetrowy pasek w zielonym kolorze, smarujemy go klejem i owijamy nim łodyżkę, zasłaniając tym samym drucik. Z zielonej bibuły wycinamy także listek, który przyklejamy w połowie długości łodyżki.

Po rozchyleniu płatków i wymodelowaniu ich mamy już gotowy żonkil.

Narcyz czy żonkil

Zawsze zastanawiałam się, która z tych nazw jest właściwa dla poszczególnego kwiatka. Z tych rozważań wyszło, że każdy żonkil jest narcyzem, ale nie każdy narcyz jest żonkilem.
Narcyz może być cały żółty lub biały z żółtym środkiem, ale najbardziej podobają mi się te, których środek ma jeszcze czerwoną obwódkę.
Żonkilem nazwać można narcyz, który jest przede wszystkim żółty, a środek przypomina trąbkę. Stąd jego nazwa, którą można odczytać z niektórych opracowaniach - narcyz trąbkowy.

Śnieżyczka a śnieżyca

 Można pomyśleć, że śnieżyca to taka większa śnieżyczka. W sumie pomiędzy tymi wiosennymi kwiatuszkami jest wiele podobieństw. Przede wszystkim są zwiastunami wiosny.

Śnieżyca kwiatki ma dzwonkowate, a płatki skupione w dwóch okółkach. Na ich końcach znajdują się żółte lub zielone plamki. Śnieżyczka zaś, zwana także przebiśniegiem lub śpioszkami, ma trzy podłużne płatki otaczające krótsze płatki przypominające biały dzwoneczek z zieloną obwódką.

Śnieżyca rośnie dziko i jest pod ochroną, podobnie jak śnieżyczka. Łączy je także to, iż obie są roślinami trującymi.

Śnieżyca wiosenna

Śnieżyczka przebiśnieg (śpioszki)

Żółte tulipany

Ponieważ cebulki wsadzone do doniczki jeszcze w czasie zimy zbuntowały się i wypuściły jedynie liście, trzeba było naprawić trochę naturę. Te kwiatki na pewno nie zwiędną i nawet nie trzeba podlewać - prawdę mówiąc wody bardzo nie lubią. 

Do ich wykonania zdecydowanie lepsza jest sztywna krepa, choć jak ma się do dyspozycji jedynie zwykłą bibułę, też można sobie poradzić.

Dla porównania - z lewej strony tulipan z krepy, a z prawej - ze zwykłej bibuły.

Róże karnawałowe

Taka małą inspiracja dotycząca kwiatów w ogóle - róże karnawałowe, które powstały z ciasta przeznaczonego na chrusty (faworki).